Jak to jest z odpowiedzialnością CEO w organizacji? Za co odpowiada i ponosi ewentualne konsekwencje Prezes Zarządu? Czy błędy pracowników to błędy CEO? Odpowiedzi można byłoby pewnie znaleźć w kodeksie, który reguluje obowiązki Zarządu lub przeanalizować daną umowę spółki czy umowę inwestycyjną, w których takie zapisy też mogą się znaleźć. Dzieląc się w tym miejscu, jakże ważną refleksją zachęcam Was, żeby jednak popatrzeć na to nieco inaczej. Nie traktujcie tego artykułu jako czegoś odkrywczego i nie idźcie za tym w ciemno, ponieważ są to tylko moje przemyślenia.

Odpowiedzialność za niewiadomą (?)

Prawo, podatki i mnóstwo niejasnych sytuacji, w których nawet najlepsi doradcy nie zawsze powiedzą nam jaką decyzję należałoby podjąć. Odpowiedzialność za różnorakie decyzje ponosi CEO. Czasami przychodzi do podjęcia decyzji, w której mamy tylko dwa warianty: 1) decyzja, którą podejmę, będzie nienajlepsza 2) decyzja, którą podejmę, będzie bardzo ryzykowna. W obydwóch przypadkach ponosimy taką samą odpowiedzialność. Nie jestem zwolennikiem zbyt długich audytów, które czasami się inicjuje w celu podjęcia jak najlepszych decyzji. Z tego często powstają procesy, które kosztują pod względem zasobów zdecydowanie więcej niż sprawa, którą chcemy dokładnie zweryfikować. Ale to też jest decyzja do podjęcia - czy płytkie informacje nam wystarczą czy idziemy w to dalej. Intuicja CEO to coś z czym fajnie jest się urodzić i na pewno pomaga.

Odpowiedzialność za decyzje pracownika

W takiej typowej firmowej hierarchii CEO deleguje do Dyrektora, Dyrektor do Managera, a Manager do Specjalisty, a czasami do Stażysty. Jeśli to Stażysta nie zadba np. o bezpieczeństwo danych na swoim komputerze, będąc nieświadomym swego czynu to ostatecznie oczywiście CEO za to będzie odpowiadał. Czy to jest sprawiedliwe? Myślę, że tak, bo firma, którą zarządza, nie przewidziała danej sytuacji, nie zadbała o warunki pracy, w których to doszło do naruszenia.

Kiedy mój pracownik odpowiada za jakieś ważne zadanie mówię: działaj odważnie, ja za to ostatecznie odpowiadam. Tak sobie myślę, że taka nasza rola, bo gdybyśmy odwrócili tą sytuację, to mało kto jest gotowy podjąć ryzyko, będzie działał defensywnie. A taki strach zabija innowacyjność i rozwój. Zaufanie do naszego zespołu to podstawa, ale w tym zaufaniu powinien znajdować się margines na błędy i porażki, za które opowiada CEO.

Odpowiedzialność za wynik

Delegujemy nasze zadania Dyrektorom czy Managerom, wyznaczamy ambitne KPI, ale ostatecznie to CEO odpowiada za wynik. Odpowiada przed kim? Przed samym sobą, akcjonariuszami, radą nadzorczą i organizacją samą w sobie.

Oczywiście, że Dyrektorzy czy Managerowie mają również ogromną odpowiedzialność. Ich odpowiedzialność sprowadza się do obszaru, którym zarządzają. Najlepsi potrafią samodzielne podejmować podobne trudne decyzje, bez angażowania CEO, są to osoby, które mają kompetencje, żeby być w przyszłości również CEO's

Odpowiedzialność za kulturę i atmosferę

Jeśli CEO to również Founder, wtedy kultura organizacyjna jest wynikiem jego decyzji, podejścia i rekrutacji zespołu. Nawet najlepszy ekspert HR nie będzie miał takiego wpływu na ludzi jak sam CEO. Przykład zawsze idzie "z góry", siłą rzeczy upodobniamy się do naszych szefów. Myślę, że każdy CEO, mający również mentalne limity, choć ma podwójnie ciężko musi trzymać fason. Brak motywacji u CEO, brak radości z tego, co robi, może szybko przełożyć się na kiepską atmosferę we firmie.

Odpowiedzialność za jakość

W spółce technologicznej jakość jest kluczowa, a rolą CEO jest tą jakość utrzymywać jak na najwyższym poziomie. Choć jestem Prezesem w spółce technologicznej, to na programowaniu znam się niewiele. To w jaki sposób weryfikować i zarządzać jakością? Zatrudniając lepszych od siebie i delegować ten obszar. Czy to rozwiąże "problem" odpowiedzialności za jakość? Nie. To nadal CEO odpowiada za jakość, ale odpowiedzialny CEO ma ekspertów i doradców, odpowiada za to, kogo rekrutuje i w następstwie tego jakie ma doradztwo.

Na koniec

Chcąc podsumować moje przemyślania, przyszedł mi do głowy tytuł świetnej książki Roberta Iger Przejażdżka życia. Czego nauczyłem się jako CEO The Walt Disney Company. Każdy CEO, który swoją prace traktuję jak przejażdżkę życia musi pamiętać, że ponosi za nią pełną odpowiedzialność.

Czy CEO śpi spokojnie? Pewnie nie zawsze, ale powinien spać dużo i efektywnie, żeby podejmować lepsze decyzje :)